MZGK Loveshchan

Epizod 1: Wizyta u doktora

Autor: King of Borg


Osoby:
Bezimienny Chorąży (dalej, dla wygody jako BC)
CMO (lubiąca różne dowcipy i starająca się wprowadzić trochę wesołości w życie zmęczonej życiem załogi)

BC (wbiega do Ambulatorium, zostawiając za sobą krwawy ślad od nogi, którą powłóczy po podłodze):
- Gdzie jest lekarz? Komputer: uruchom AHM!

CMO (złowieszczo wychodząc zza stołu medycznego):
- Proszę określić rodzaj potrzeby medycznej.

BC (nieco uspokojony widokiem rzekomego hologramu):
- Coś mi sie stało w nogę, strasznie krwawi; boli mnie też ramię i chyba niedobrze z żołądkiem... [niemiłe odgłosy zwracania pokarmu] Mam też problemy z widzeniem i nie mogę ustawić się w pionowej pozycji...

CMO (nieco zdegustowana, ale w humorze; uruchamia Trikoder):
- Zmiażdżony staw kolanowy, złamana łopatka, zapalenie spojówek połączone z ostrą jaskrą, marskość wątroby, obumarcie śledziony, ostre zapalenie zatok sitowia, wylew krwi do mózgu no i zapomnij, że kiedyś mogłeś mieć dzieci. Coś ty robił?

BC (intensywnie zmieniając widmo barw swojej twarzy):
- Jadłem obiad u tego nowego Talaxianina... (kolor twarzy przechodzi z indygo w seledynowy)

CMO (wyciągając narzędzia typu laserowy skalpel, diamentowa piła mechaniczna i podręczny zestaw do lewatywy):
- Powycinamy co się da i zastąpimy biowszczepami! [uśmiech od ucha do ucha]

BC (niemal mdlejąc)
- Wiedziałem, żeby nie ruszać tego gulaszu, byłem pewien że tam się jeszcze coś ruszało...

[tu następuje seria niemiłych dla ucha (nie dotyczy masochistów) odgłosów, czemu towarzyszą wylatujące ponad stół operacyjny różnej maści organy, zarówno wewnętrzne, kościelne jak i zewnętrzne]

CMO (z uśmiechem tryumfu):
- Skończone! Jak się czujesz, Eleven of Thirty Eight?

BC (teraz bardziej przypominający typowy człon Borg, których to w filmach ginie na pęczki niż standardowego chorążego Floty, których rownież w filmach ginie na pęczki):
- Dzienks. A teraz zmiataj, albo Cię zasymiluję. Komputer: wyłącz AHM!

CMO (udaje zdziwioną tym, ze wciąż pozostała w świecie materialnym):
- O mój Boże! Co się dzieje!

BC (lekko skonsternowany):
- Komputer: wyłącz AHM!

CMO (wciąż w tym samym miejscu)

BC (coraz bardziej zdenerwowany):
- Komputer! Wyłącz ten ***** AHM, do jasnej *****!!!!!!!

[kilka godzin później, które upłynęły na nieustannych próbach wyłączenia rzekomego AHM]

BC (leżąc na podłodze, niemal wyczerpany):
- Kk.. komp... utter; wył ywyw yłącz aaa hhahh.. emmemm... (przeraźliwie, acz bezgłośnie umiera)

CMO (wyszczerza zęby w uśmiechu Jacka Nicholsona w filmie "Lśnienie"):
- Komputer! Przerobić leżący na podłodze podmiot na zreplikowane organy do transplantacji!

Komputer (gościnnie wystepująca Majel Barret):
- Ostrzeżenie: zreplikowane w ten sposób organy mogą stanowić zagrożenie dla życia i powodować podrażnienie skóry.

CMO (naciska około czterdziestu tysięcy przycisków, co powoduje jedno piknięcie konsoli i mruganie tysiąca światełek):
- Dobra, obeszłam protokoły bezpieczeństwa. Nie mam czasu użerać się z tym wrednym komputerem. Naaaaastęęępny proooszęęę!!


-KONIEC-

POWRÓT | SPIS OPOWIADAŃ

stopka.gif 2.8 KB