Brow Trek XI - Inwazja floty Porn-Star
Autor: Gul Adirm
Załoga USS Browarek:
Kacpitan Wódolej - Przemek One
Główny Beerman ( Mechanik ) - Bartek
Wichrzyciel Komunikatywny ( Komunikacyjny ) - Ziemek
Główny Oficer Alkoholizacyjny ( Taktyczny ) - Sansavi
Główny Oficer Odwykowy ( Ochrony ) - A.J.
Nawigatorus Abstynentus ( Nawigacyjny ) - Dexter
Główny Oficer Nałogowy ( Naukowy ) - Scamp
Polewca Pokładowy ( Doradca ) - Adirm
Chief Kacus Medicus ( Medyczny ) - Norbert
Ambasadorus Urombulus ( Korpus Dyplomatyczny ) - Matrox
Kolektywus Abstynentus ( Polityczny ) King-of-Borg
Kadetus Niepijus ( Trzeźwy Załogant ) - Ausir
Załogantus Upijus ( Nietrzeźwy Załogant ) - Yeto
AHM wersja B'arby 2000 - Awaryjny Hologram Medyczny
Reszta Załogi ( Załoga ) - Nie wymienieni z imienia załoganci
gościnnie: Agnes z USS Burger :))))))
Załoga USS Browarek po ostatnich przygodach maiła już wszystkiego serdecznie dosyć, nawet codzienne balangi nie dawały już im radochy. Widząc to Kacpitan nakazał swojej załodze przymusowy urlop na dwa tygodnie.
[Kacpitan] Dobra załogo, jedziemy na urlop.
[Załoga] Hurrrrrraaaaaaaaaa!!!!
Po pewnym czasie załoga nie mogła bez siebie wytrzymać i zaczęła ze sobą rozmawiać przez prymitywny system komunikacji "bełt"
[A.J] Hej chłopaki, co u was słychać!
[Norbert] Ja rezyduje na planecie klasy XXL w mieście Agrobiznes a ty ?
[A.J] Ja jestem w instytucie Pici-Polo!
[Lektor] Po tej bardzo ciekawej wymianie zdań mało co nie puściłem pawia, ale cicho bo opowiadać trza!!
Po kilku dnach odezwał się Sansavi i powiedział że ma problem z najnowszym modelem maszyny "ssąco-ciupciającej" Pamela Anderson.
[Sansavi] Chłopaki ,mam problem, włożyłem jej i.....
[Norbert] A gumki miałeś!
[A.J] Jako szef ochrony polecam gumki z "duralo-eros-ol-ex-nitu".
[Sansavi] Nie...włożyłem jej karty sieciowe..
[Scamp] Sadysta!!
[Dexter] Ja wole Pepsi..
[Scamp] A przerywania..
[Sansavi] No wiesz, ty brutalu!
[Adirm] Bez gry wstępnej...
[Lektor] I tak ta dyskusja mogła by trwać bez końca gdyby nie bystry umysł Kacpitana.
[Kacpitan] Co to jest ? Okręt zbójecko-pijacki czy nie!!! Hmmm... jakby się tak zastanowić?
Po zakończonym urlopie cała załoga wróciła na statek aby oblać dobrze spędzone dni.
[Kacpitan] Kochana załogo!!! A gdzie jest Bartek i Ziemek? Komputer!!
[Komputer] Co jest złotko??
[Kacpitan] Ja go zabije!! Gdzie jest Bartek?
[Komputer] Tam gdzie zwykle! (Lektor: tzn. że spał owinięty wokół rdzenia warp) I nie drzyj się na mnie!!
[Kacpitan] Co się dzieje z Ziemkiem?
[Komputer] Jest na planecie Melmak i handluje koszulkami.
[Kacpitan] Dobra, bujaj się!
[Komputer] Fak szit men!!
[Kacpitan] Kochana załogo!!! Chcę wam powiedzieć że odwiedzi nas pani Doradca z USS Burger.
[Załoga] Ooooooo?
[Dexter] Ja wole Pepsi...
[Kacpitan] Gdzie jest doradca?
[Adirm] Yo!
[Kacpitan] Przywitasz ją i oprowadzisz po okręcie.
[Adirm] Yo!
Nie minęło kilka chwil i do hangaru wleciał prom z panią Doradczynią Cała załoga stała przed wejściem, ach co to był za widok. Wszyscy byli w galowych mundurach, cudownie pachnący jednym słowem miodzio! I stało się, drzwi się otworzyły i ukazała się postać.. cudowna postać, miała na sobie czerwony mundur, zamiast insygniów miała parówki a medale to były malutkie kotleciki, był to apetyczny widok.
[Kacpitan] Gulu, powitanie!
[Adirm] Yo!
[Agnes] Yo! Yo!
[Kacpitan] No, to lody przełamane, choć do mnie!!
Agnes powolutku zbliżała się do Kacpitana ale ten znany ze swojej serdeczności tak machnął ręką że uderzył ją prosto w twarz łamiąc jej nos w kilku miejscach. Siła uderzenia była tak mocna że dziewczyna upadając uderzyła w największy kant na statku, tak, tak, były to cegły Romulańskie składowane przez Matroxa. Biedna dziewczyna nie sądziła że jedna z cegieł rozłupie jej czaszkę i dojdzie do mózgu, który pod naporem cegły zamieniał się w mazie podobną do gluta. Na sam koniec cegła wyszła przez prawe oko zamieniając cudowną twarz w strzępek ludzkiego ciała.
[Dexter] Ja wole Pepsi...
[Kacpitan] No to mamy problem! Norbert masz to naprawić, dasz jej nowy mózg i gałkę oczną.
[Norbert] Nie da rady, wszystkie implanty dałem do B'arby 2000.
[Bartek] Bryndza...!!
[Ziemek] E tam wstawimy jej "oko proroka"!
Po paru godzinach Kacpitan nakazuje swoim oficerom stawić się w sali odpraw.
[Kacpitan] Mam złe wieści, wywiad donosi że zaraz nastąpi atak ze świata równoległego #876!
[KoB] Pamiętam, to rasa "och-jech" Mają niszczyciele typu StarPorn, myśliwce klasy Anal i krążowniki klasy Oral.
[Sansavi] Nie mają z nami szans.
I stało się to co miało się stać, flota inwazyjna składająca się z około 30 statków stała na przeciw USS Browarek.
[T.O] Tu kapitan okrętu flagowego Teresa Orlowski poddajcie się albo będziecie uprawiać sex do końca waszych dni!!
[Yeto] Ja się poddaje!!!
[Kacpitan] Cicho! Ja wam dam, gdzie nasze cele, idee.
[Ziemek] Racja, pifo ponad wszystko!!
[Lektor]Oczywiście należy się parę słów wyjaśnień. Rasa "och-jech" jedynie co potrafiła robić to uprawiać sex. Ich mężczyźni potrafią to robić bez końca.
[Kacpitan] Nie będę owijał w bawełnę ,poddajcie się albo wyślemy do was KoB-a, on potrafi to robić bez końca i jeszcze dłużej.
[T.O] Dobrze, poddajemy się przesyłamy wam mojego pierwszego Cicioline w celu podpisania rozejmu.
Po kilku chwilach Ciciolina znajdowała się w sali odpraw, gdzie podpisała kapitulację.
[Norbert] Mam pomysł. Może weźmiemy mózg Cicioliny i wstawimy go w ciało Agnes?
[Kacpitan] Make it so!
Po kilku godzinnej operacji Norbertowi udało się zrobić przeszczep a ciało Cicioliny zostało podarowane Ausirowi w ramach experymentu medycznego sponsorowanego przez firmę "Tic-Tac-Toe".
[Agnes] Ale jest mi dobrze, mmmmmm..
[Norbert] Stworzyłem potwora..
[Matrox] O ye baby..!!!
[Dexter] Ja wole Pepsi...
I tak oto zmienioną panią Doradcę wysłali załoganci z powrotem na pokład USS Burger, gdzie już nigdy nie widziano parówek ,kotletów, sosów tylko nagie ciała uciekające przed pożądaniem sexy blondyny!!
-KONIEC-
|